Ciasto przypadkowo kupiłam okrągłe, przez co moje zapałki w efekcie końcowym miały różne długości :-) Ale mniejsza o to, ciasto rozwijamy, posypujemy tartymi serami, następnie doprawiamy solą, oregano i czosnkiem (jeśli ktoś lubi mocniejsze smaki to oczywiście może być świeży, ja dodaję go prawie do wszystkiego).
Kolejno całe ciasto wraz z przyprawami ugniatamy wałkiem by tworzyły zbitą masę.
Kroimy w miarę cienkie paseczki, (świetnie nadaje się do tego okrągły nożyk do pizzy, którego nie posiadam). Najlepiej 1,5-2cm.
Zwijamy...
Następnie pieczemy w 180 stopniach przez 15...
...lub 20 minut jeśli wolicie mocno spieczone ciasto, i jemy! Np do zupy lub z dipem :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Smakowało?