poniedziałek, 23 września 2013

Kompot z Aronii z miodem i goździkami



W sumie to bardzo rzadko robię kompoty, jednak w weekend kupiliśmy pudełko aronii, których na surowo niestety nie byłam w stanie przełknąć i stad pomysł na kompot. Przejrzałam sporo przepisów na soki i kompoty z aronii i trochę przerażające jest to, ze w większości przypadków na pól kilograma owoców przypadało aż pól kilograma cukru! Dlatego w moim przepisie mocno zredukowałam tą proporcję i cukier zastąpiłam fruktozą oraz rozgrzewającym miodem. 

To czego będziemy potrzebować to:
- 0,5 kg owoców aronii,
- 5 czubatych łyżek fruktozy,
- 2 łyżki miodu,
- 4/5 goździków,
- 1,5 / 2l. przegotowanej wody.

Zaczynamy od wsadzenia owoców na trzy godziny do zamrażalnika.



Po trzech godzinach owoce wyjmujemy, wsadzamy do dużego garnka, dodajemy cukier lub fruktozę i zalewamy wodą.


Z tego co widzę zdania na temat tego ile należy gotować kompot są podzielone, ja jednak nie wyobrażam sobie podania kompotu z aronii po 15 minutach, gdyż sok był wtedy jeszcze kompletnie bez smaku... no dobra, był co najwyżej o smaku cieplej wody z cukrem :) Ten kompot gotowałam dwie godziny, dzięki czemu owoce puściły swój piękny kolor i smak. To co jest wyjątkowe podczas gotowania kompotu z aronii to niesamowity aromat, który unosi się w całym domu. Mnie ten zapach przypomina nieco wino owocowe.



Dodajemy miód, plaster cytrynki i goździki dla smaku.


Gotujemy przez dwie do trzech godzin.


I podajemy, najlepiej na ciepło :)






3 komentarze:

  1. nie przepadam za aronią, ale ten kompot wydaję się być pyszny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja tez jak sprobowalam na surowo wydawalo mi sie ze nie bede przepadac, ale z miodem i gozdzikami... zupelnie nowa odslona :)

    OdpowiedzUsuń
  3. super przepis! gratuluję moje dziecko pochłonęło kompot jako zupke z makaronem - sama jestem w szoku ze aronia przeszła, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Smakowało?